Warto zaznaczyć, że wielu kierowców samemu przyczynia się do powstawania awarii turbiny. Ważnym jest, by po zatrzymaniu pojazdu, zwłaszcza po ostrej jeździe, odczekać kilkadziesiąt sekund przed zgaszeniem silnika. Wynika to z tego, że turbina jest smarowana i chłodzona olejem z silnika, tłoczonym przez pompę olejową. Gdy silnik przestaje pracować, pompa oleju również. W tych warunkach rozgrzana po jeździe turbina nie ma możliwości schłodzenia się i dochodzi do jej uszkodzeń.
Trudno powiedzieć z czego wynika takie zachowanie. Być może po prostu z niewiedzy lub ignorancji. Dlatego producenci w nowych samochodach zaczęli umieszczać specjalne naklejki informujące o tym, jak należy postępować z samochodem, by nie doszło do uszkodzenia turbiny.