Transport ponadnormatywny

0
12

Codziennie rano siadam za kółkiem i mknę do oddalonego o 10 km miasta, w którym pracuję. Nie ma nic przyjemniejszego niż prowadzenie auta. Jest to dla mnie najbardziej relaksujący moment w ciągu całego dnia i śmiało mogłabym powiedzieć, że wypoczynek w samochodzie jest na tym samym poziomie co wypoczynek w SPA. Jest to 10 minut dla mojej duszy. Ale wiesz co mnie denerwuje, gdy tylko wyjeżdżam na drogę? Transport ponadnormatywny i ponad-gabarytowy. Kiedy ja chcę spędzić kolejny miły poranek delektując się widokiem porannej mgły delikatnie opadającej na przydrożne łąki, a przede mną nagle wyrasta wielkie auto ciężarowe, bądź ogromna laweta, która nie dość że hamuje cały ruch na drodze i tworzy zator to jeszcze zasłania całą widoczność. Manewr wyprzedzania? Zapomnij, bo właśnie na przeciwległym pasie jezdni występuje ten sam problem. Czujesz tę nerwowość kierowcy za tobą? On się spieszy na ważne spotkanie, a ty nawet nie masz szans by wyprzedzić tego kolosa. Dopóki transport nie zostanie przeniesiony na tory kolejowe nic na to nie poradzimy.