Tarnowskie Jaskółki po rocznej przerwie wracają do zaszczytnego grona Speedway Ekstraligi. Tarnowski zespół w świetnym stylu wywalczył awans do Ekstraligi. Mogłoby się wydawać ze zdecydowanie najlepszy zespół 1 ligi w poprzedniego sezonu dysponuje na tyle mocnym składem aby podjąć równą walkę z ekstraligowacami. Tymczasem okazuje się że w Tarnowskim zespołu dokonano wiele zmian personalnych.
Wychowanek i zarazem kapitan zespołu z Jaskółczego gniazda Janusz Kołodziej zdecydował się podpisać umowę z Unią Leszno. W zespole z Leszna ma zastąpić Krzysztofa Kasprzaka który to z kolei stał się ciekawym “kąskiem” na transferowym rynku. Tarnowski zespół stracił swojego asa a więc lukę w składzie musiał jakoś załatać. Wobec możliwości zatrudnienia Kasprzyka szefostwo Jaskółczego klubu długo zastanawiać się nie musiało, gdyż istniała realna szansa zastąpienia klasowego zawodnika nie gorszym. Negocjacje Krzyśka Kasprzyka z Tarnowskim klubem zakończyły się powodzeniem. A więc w zasadzie można rzec iż obie Unie wymieniły się bardzo dobrymi polskimi żużlowcami.
Unia mogła stracić swojego drugiego asa czyli Sebastiana Ułamka, ten jednak po dłuższych rozważaniach odrzucił intratną propozycje Bydgoskiego kubu i postanowił zostać w Tarnowie na kolejne dwa sezony.
Tarnowscy działacze doskonale zdają sobie sprawę z konieczności wzmocnienia drugiej linii swojej drużyny. W zespole udało się zatrzymać dobrze spisujących się zawodników II linii Pedersena, Monberga i Hougaarda, a oprócz tego klub doszedł do porozumienia z Tomaszem Jędrzejakiem i Martinem Vaculikiem. Dzięki tym zawodnikom z pewnością poszerzy się konkurencja żużlowców “drugiego planu” i pozwoli w razie kontuzji na możliwość rotacji w składzie.
Z pewnością to jeszcze nie koniec zmian, wciąż do końca nie jest jasna sytuacja Piotra Świderskiego oraz możliwość sprowadzenia Grega Hancocka który wobec sprowadzania Rune Holty do zespołu z Częstochowy z pewnością zmieni klub.
Pozostaje nam tylko cierpliwie czekać na dalszy rozwój wydarzeń.
